HOME
   
 

Mureș

Start - 46°56'52.34"N, 25° 4'10.40"E , polana na lewym brzegu Mures pomiędzy Lunca Bradului i Răstoliţa most w kierunku Sălard. Miejsce biwakowe popularne wśród mieszkańców (było 4 namioty) źródło wody i ciepłe źródło do kąpieli. Samochód zostawiony w Targu Mures koło pierwszego mostu za tamą. Nasz komandor Bartek sam płynie (brodzi) z Lunca Bradului

 
Węgry - nocleg w dolince
i nasz Van (trzy kajaki +
trzy osoby) spalanie 4.6 :)
  Po noclegu i pozostawieniu samochodu w Targu Mures
startujemy. Gumotex Palava i Eskimo Topolino. Niski stan wody
mordęga i brudno choć widoki ładne
  w zwężeniach doliny nurt szybki
i głęboko
 
   
Nocleg przy wiszącym moście na
lewym brzegu rzeki
  Dalej albo płytko i spokojnie albo kamienie i wartko
Dużo gruzu w korycie najgorzej pod mostami (betonowe bloki)
 

Po drodze kilka wywrotek i
atak sfory psów pasterskich

 
   
Opuszczamy góry   Zaczynają sie progi naturalne i przenoski na sztucznych  

Dużo ludzi co krok wędkarze

 
 
 
Dalej dużo progów i płycizn
Reghin możliwość zakupów - most
  Potem niby szerzej i głębiej ale cały czas progi i szorowanie
dnem - choć ładnie
 

Nocleg przed Targu Mures
wszędzie wędkarze

 
 
 
Miłe złego początki ...   Zapory w Targu Mures 3 przenoski po kilkaset metrów
i 9 progów z betonu i kamieni + cyganie i 42 stopnie upału
 

na koniec nocleg przy fabryce
w błocie i bez wody

 
 
 
Trzy progi - na jednym tracimy
alkohol i dobry humor :)
  Cyganie rzucają kamieniami z mostów i brzegów, raz chmara
wyrostków prawie wywróciła kajak, smród i bród na brzegach
 

ostatni nocleg na pastwisku
psy i owce GPS

 
 
 
Niby bez 4X4 ale dociera nasz van   Nasz komandor Bartek dopływa do
Iernut a właściwie zapory i mostu do Sfântu Gheorghe
 

pożeganie z Romanią


spostrzeżenia, uwagi:

  • ok. 6 dni ale przy wysokim stanie wody możliwe i 4
  • moja ocena - płytko, brudno, dużo ludzi, cyganie, psy
  • rzeka wymagająca nic luzu (ciągle trzeba szukać nurtu i uważać na kamienie i progi) dopiero za Targu Mures lużniej choć progi
  • uciążliwe przenoski głównie w Targu Mures (jeżeli jest to możliwe lepiej ominąć całe miasto) oraz przepychanie kajaka na całej długości trasy
  • dużo wędkarzy, kąpieliska - nikt nie mówi po angielsku
  • w planach była zamiana gumotexu na składak po Targu Mures ale za płytko i progi
  • spanie przy rzece - brak zakazów tylko ciężko o samotność
  • najbardziej zaludniony region Rumunii
  • wydaje sie, że lepiej startować z miejsca gdzie zakończyliśmy spływ

czas: 5-6 dni

subiektywna ocena: nie polecam, może na wiosnę kiedy wyższy stan wody i mniej ludzi w rzece

mamałygamamałyga




day 1

opracowane na podstawie http://maps.google.pl/

       
-->